Too Faced Tickled Peach - recenzja i swatche




Too Faced Tickled Peach Eye Shadow Palette 

Witajcie Kochani!

Zapraszam Was dziś na recenzję gorącej nowości, czyli palety cieni Too Faced Tickled Peach. Jest to część kolekcji świątecznej tej marki. W zeszłym roku nie zdecydowałam sie na zakup żadnej palety świątecznej, bo czytałam opinie, że cienie w nich są znacznie gorszej jakości niż te w paletach ze stałej kolekcji. Jednak w tym roku świąteczne paletki zbierają dobre recenzje, więc skusiłam się na jedną z nich. 

Opakowanie, dostępność, cena

Muszę przyznać, że opakowanie to jeden z czynników dzięki któremu sie na nią skusiłam. Wygląda ono bowiem jak miniatura palety Sweet Peach, a w połączeniu ze swoim rozmiarem wygląda przeuroczo! W poście zamieściłam zdjęcia na których możecie zobaczyć porównanie wielkości tych palet. Mimo niewielkich rozmiarów opakowanie jest metalowe i bardzo solidnie wykonane, a w dodatku jest trwałe (moje już zaliczyło upadek ze stołu, ale nic się ani opakowaniu, ani cieniom nie stało). Paleta zawiera 8 cieni, których łączna gramatura wynosi 6,7g. Warto również wspomnieć, że paletka ta ma również dokładnie ten sam cudowny zapach, co paleta Sweet Peach. Paletkę tę można kupić w Sephorze za 115zł. 

Too Faced Tickled Peach Eye Shadow Palette & Too Faced Sweet Peach Eye Shadow Palette


Opis kolorów i swatche

Paleta zawiera następujące kolory:

  • Peach bum - ładny, jasny, neutralny, matowy beż,
  • Peachy swear - ciepły, różowo-brzoskwiniowy, błyszczący cień,
  • Warm & fuzzy - ciepły, lekko miedziany, błyszczący odcień brązu,
  • Love pit - ciemny, ciepły, matowy, czekoladowy brąz,
  • Parisian peach - szampański błyszczący cień,
  • Peach spice - średni, ciepły, matowy brąz,
  • Tickled - brzoskwiniowo-złotawy błyszczący cień,
  • Plum fun - ciemny oberżynowy cień z lekko ciepłym podtonem.

Poniżej zamiweszczam zdjęcie palety oraz swatche cieni nałożone na suchą skórę.

Too Faced Tickled Peach Eye Shadow Palette

Too Faced Tickled Peach Eye Shadow Palette

Too Faced Tickled Peach Eye Shadow Palette


Too Faced Tickled Peach - moja opinia

Myślę, że ta paleta to doskonałe rozwiązanie dla tych, którzy poszukują małej paletki na wyjazdy lub chcą mieć podręczną paletkę na codzień. Jakość cieni w tej palecie jest doskonała. Zaryzykowałabym stwierdzenie, że może jest nawet odrobinkę lepsza niż w paletce Sweet Peach. Wszystkie cienie są doskonale napigmentowane i kremowe. Świetnie, równomiernie się nakładają i blendują. Obawiałam się trochę o ten oberżynowy cień, bo często fiolety są gorszej jakości niż inne kolory. Ale w palecie Tickled Peach ten cień jest doskonały, kremowy i nawet po roztarciu wygląda świetnie, a często mi się zdarzało, że fiolety rozcierały się do brudnych, szarawych odcieni. Kolorystyka jest zdecydowanie ciepła i faktycznie większość cieni ma lekko brzoskwiniowe podtony. Wydaje mi się, że właśnie dzięki temu świetnie podbijają kolor tęczówki. Robiłam co mogłam, ale zdecydowanie zdjęcia nie oddają urody tych kolorów. Paletą tą możemy wykonać wiele różnych makijaży od lekkich dziennych po wieczorowe. Mimo, że zawiera tylko 8 kolorów to znajdziemy w niej jasny beżowy cień pod łuk brwiowy, przejściowy matowy cień, oraz ciemniejszy matowy cień do przyciemniania zewnętrznego kącika i różne piękne błyszczące cienie. Dodatkową zaletą palety jest jej słodki, brzoskwiniowy zapach taki sam jak w palecie Sweet Peach. Fajne jest również to, że w palecie jest lusterko zajmujące prawie całą powierzchnię drugiej części palety do którego możemy się spokojnie umalować w razie potrzeby. Poniżej zamieszczam zdjęcia porównawcze palet: Sweet Peach i Tickled Peach jeśli byłyście ciekawe jak wygląda ich kolorystyka obok siebie.

Too Faced Tickled Peach Eye Shadow Palette & Too Faced Sweet Peach Eye Shadow Palette


Podsumowanie

Paleta Too Faced Tickled Peach to świetna paleta, która sprawdzi się zarówno do podróżowania, na prezent, jak i do codziennego użytku. Ma ona piękne i praktyczne zestawienie kolorów, a do tego jakość cieni jest rewelacyjna. Więc jeśli się nad nią zastanawiacie to polecam. Ja tak bardzo się z nią polubiłam, że teraz bardzo kusi mnie jej siostra w chłodniejszej tonacji, czyli Too Faced Sugar Cookie Eye Shadow Palette. 

A Wy widziałyście już świateczną kolekcję od Too Faced?

Buziaki,
Marta

Komentarze