Witajcie kochani!
Dzisiaj chciałabym przybliżyć Wam kolejny świetny,
drogeryjny podkład, a mianowicie Rimmel Lasting Finish 25h. Używała go sama Lisa Eldridge w kilku swoich tutorialach, więc o czymś to świadczy :)
Opakowanie, dostępność, cena, konsystencja, kolorystyka
Podkład Rimmel Lasting Finish 25h ma standardowe szklane opakowanie z pompką. Polecam go kupować w drogeriach internetowych bo tam kosztuje około 22zł, regularna cena w drogeriach stacjonarnych to około 40zł. Konsystencja jest średnio gęsta, kremowa. Jest lekko perfumowany, ale jest to bardzo delikatny nienachalny zapach. Kolorystyka niestety nie jest najlepsza, szczególnie jeśli chodzi o jasne kolory. Najjaśniejszy odcień 010 Light Porcelain jest mocno różowy, natomiast 100 Ivory jest już dość ciemny. Poniżej zamieściłam swatche porównawcze odcienia 100 Ivory, który posiadam do odcieni podkładów innych marek.
Obietnice producenta
Rimmel Lasting Finish 25h z dodatkiem
pielęgnacyjnego serum według producenta ma zapewnić pełne krycie oraz
dzięki zawartemu w podkładzie serum ma on być komfortowy, lekki i nawilżający.
Dzięki dodatkowi witaminy E ma on również chronić skórę przed działaniem
wolnych rodników. Ponadto ma on sobie radzić skutecznie z kryciem niedoskonałości i cieni pod oczami. W dodatku ma sprawiać, że skóra będzie wygładzona i będzie miała idealnie równomierny koloryt przez cały dzień. Ważne jest też to, że producent obiecuje, że podkład nie będzie brudził ubrań i będzie odporny na ścieranie aż do 25h. A wszystko to w formie fluidu, który łatwo się aplikuje.
Rimmel Lasting Finish 25h - moja opinia
Uważam, że Rimmel Lasting Finish 25H to
dobra alternatywa dla tych, którzy lubią Revlon Colorstay, ale jest on dla nich
trochę za ciężki lub zbyt wysuszający do stosowania na codzień. Rozprowadza się
on bardzo dobrze zarówno pędzlem jak i gąbeczką. Nie zastyga bardzo szybko, więc jest
sporo czasu aby go dobrze wblendować w skórę. Ma średnie krycie, które można
budować. Bardzo ładnie scala się z cerą i nie tworzy efektu maski. Wykończenie
ma satynowe, nie podkreśla suchych skórek ani nie wchodzi w pory czy
zmarszczki. Lekko zastyga ale nie daje efektu ściągnięcia na skórze. Polecam
oprószyć go pudrem, bo mimo iż zastyga, to zostaje lekko lepki w odczuciu (niby
się nie przenosi na palce jak dotykamy skóry, ale to lepkie uczucie mi bardzo
przeszkadza). Podkład ten mimo, że jest podkładem długotrwałym, to jest dość
komfortowy na skórze i nie wysusza jej tak jak robią to niektóre podkłady długotrwałe.
Utrzymuje się bardzo dobrze, nie 25 godzin jak obiecuje producent, ale
spokojnie wytrzyma cały dzień. Jest też dość odporny na ścieranie. Ponadto nie przeszkadza mu nakładanie pod spód filtrów przeciwsłonecznych. Jego największym minusem jest organiczona i często wpadająca w różowe tony kolorystyka oraz to, że zastygając podkład trochę ciemnieje.
Komu polecam?
Myślę, że z tego podkładu najbardziej zadowolone będą posiadaczki cery tłustej i mieszanej, które nie lubią na skórze płaskiego, papierowego matu. Nie jest on bardzo wysuszający ani mocno zastygający, nie podkreśla też suchych skórek, więc również posiadaczki cery normalnej i suchej mogą być z niego zadowolone po odpowiednim nawilżeniu cery.
Podsumowanie
Rimmel Lasting Finish 25h to bardzo dobry drogeryjny podkład, który ładnie wygląda na skórze i do tego dobrze się utrzymuje. Jeśli jeszcze go nie próbowałyście, to polecam:)
Czy Wy też lubicie ten podkład? Może macie jakieś pytania?
Buziaki,
Marta
Komentarze
Prześlij komentarz